środa, 27 stycznia 2016

Opinia o całej serii "Heksalogia o Wiedźmie" autorstwa Anety Jadowskiej

Cykl o Dorze Wilk składa się z 6 podstawowych części. Byłam w stanie przeczytać 4 i pół. Straciłam zainteresowanie na skutek powtarzającego się schematu. Dora jest "super - bohaterką", jakiej nie ośmielił się stworzyć żaden doświadczony autor. 

W każdej kolejnej części wiedźma zdobywa lub odkrywa nowe umiejętności, związane ze światem magicznym. Najpierw zwiększa swoją moc, na skutek pochłonięcia mocy innych przez co jej ludzkie ciało umiera, a ona staje się niemal nieśmiertelna. Następnie budzi się w niej wilczyca, ale oczywiście nie zwyczajna, a potomkini królowej wilkołaków. Po czym okazuje się, że Dora stworzyła więź z wampirami, przywracając ich do życia, przez co stała się mistrzynią wampirów. Z aniołem i wampirem tworzy związek trzech, a jej nieśmiertelne ciało przechodzi metamorfozę i staje się fizycznie bardziej anielsko-diabelska. Po czym ktoś wszczepia w nią prastarą bestię - demona. Myślicie, że to się wyklucza? W tej serii nic się nie wyklucza. Nie ma tu też żadnej logiki.
Zakochują się w niej lub pożądają jej coraz to nowi mężczyźni, których odrzuca na rzecz swego uczucia do diabełka Mirona. Ponadto są to mężczyźni z różnych gatunków, z którymi zawiera za każdym razem jakiś rodzaj różnego rodzaju więzi - metafizycznej lub magicznej. 
Autorka wplątała w to wszystko stado wilkołaków, które działa na zasadach bardzo podobnych do wielu książek, które można przeczytać chociażby za darmo na wattpadzie. Nawet istnieje tam pojęcie wilkołaka omegi, alfy, a nawet partnerstwa wilków (oczywiście Dora zostaje wybranką dominującego wilka).

 
Podsumowując: autorka tak pomieszała światy prezentowane w innych książkach, tworząc ten jeden jedyny cykl, że zastanawiam się, co może napisać po tej serii? Z tego co wiem nadal męczy czytelnika tworząc książki, powiązane z tym cyklem.