czwartek, 18 sierpnia 2016

Recenzja "Illusion town" (Harmony #13, Rainshadow #5) autorstwa Jayne Castle

Illusion town to ostatnio wydana książka (w oryginale) z cyklu Harmony autorstwa Jayne Castle. Illusion town to przyszły pozaziemski paranormalny odpowiednik współczesnego Las Vegas. To właśnie w tym magicznym mieście dwoje ludzi budzi się w tanim motelu jako nowożeńcy. Niestety nie pamiętają jak to się stało, że zawarli tymczasowe małżeństwo. Tym bardziej, że poprzedniego dnia mieli spotkać się po raz pierwszy.

Ona to Hannah West, kobieta bez rodziny, która zajmuje się poszukiwaniem głównie zaginionych przedmiotów. Posiada silny talent dotyczący spektrum fal sennych - „dreamlight”, który polega głównie na zdolności jawnego śnienia, czemu towarzyszy niesamowita intuicja. On - Elias Coppersmith posiada silny talent w dziedzinie manipulowania energią kryształów. Jest też jednym ze spadkobierców wielowiekowego koncernu kopalnianego.
Zarówno Eliasowi, jak i Hannie powoli udaje się odzyskać straconą pamięć. Okazuje się, że ktoś im zagraża. Razem starają się rozwikłać zagadkę, jednocześnie Elias zatrudnia Hannę do otwarcia portalu w katakumbach, celem uratowania uwięzionej tam grupy badawczej.

Ta część nie odbiega niczym od poprzednich w tym cyklu. Jeśli masz ochotę na lekką i przyjemną lektura z nutką fantastyki, ta pozycja jest dla ciebie.

Amazon    BookCity    KrainaKsiążek

środa, 17 sierpnia 2016

Recenzja "The Curse of Tenth Grave" (Charley Davidson #10) autorstwa Daryndy Jones

The Curse of Tenth Grave” co dosłownie można przetłumaczyć jako „Klątwa dziesiątego grobu” to 10 tom serii o Charley Davidson – prywatnej detektyw, będącej jednocześnie ‘ponurym’ żniwiarzem.

I chociaż książkę czyta się szybko, podobnie jak wszystkie poprzednie części w tym cyklu, zeszło trochę czasu zanim zdecydowałam się ją doczytać do końca. Głównie chodzi o to, że w pierwszej części powieści relacje pomiędzy Charley a Reyes’em nie układają się tak jak powinny. Na szczęście druga połowa „The Curse of Tenth Grave” rekompensuje brak porozumienia pomiędzy małżonkami. Jeśli chodzi o wątek detektywistyczny – Charley prowadzi dwa śledztwa jednocześnie. Jedno dotyczy podejrzanych śmierci w domu dziecka, drugie – zabójstwa niezwykle pracowitej, młodej lekarki, o które został oskarżony jej chłopak jako, że wszystkie dowody wskazują na niego.

Nasz nie pozbawiony humoru ponury żniwiarz ma ponury orzech do zgryzienia. Jest szantażowana, śledzona i nie wie co zrobić z faktem, że jej mąż – którego wcześniej uważała za syna szatana, stworzony został z najbardziej mściwego i niszczycielskiego boga we wszechświecie. Jakby tego było mała, musi się zmierzyć z jego braćmi, których musi zniszczyć by ochronić swoją córkę.

Druga połowa książki jest wypełniona wydarzeniami - przyznaję, że czasami zaskakującymi, które pozwalają wyjaśnić wiele dotychczas niejasnych kwestii. Po za tym na uwagę zasługuje fakt, że Charley wyraźnie zaczyna zdawać sobie sprawę ze swoich możliwości.

Tę część mogę polecić i przyznaję, że jest zdecydowanie lepsza niż 9 tom. Po jej zakończeniu zastanawiałam się, dlaczego czekałam miesiąc z jej przeczytaniem.

Amazon    BookCity    KrainaKsiążek

 

środa, 3 sierpnia 2016

Recenzja "Shadow Rider" autorstwa Christine Feehan



Shadow Rider”  autorstwa Christine Feehan to pierwsza część nowej serii z gatunku romansu paranormalnego. Książka została wydania  28 czerwca br. w języku angielskim.  Obecnie jest jedną z najlepiej sprzedających się książek tego gatunku na goodreads.com.
Opowiada o rodzinie Ferraros, która ma zdolność poruszania się w cieniu – dosłownie. Niektórzy uważają Ferraros za rodzinę mafijną, ale nikt nie może niczego udowodnić.


Stefano Ferraro – najstarszy z rodzeństwa poznaje Francescę Cappello, która jak się okazuje sama ma zdolność poruszania się w cieniu, czego jest nieświadoma. Tym samym należy do nielicznych kobiet, które mogą tworzyć trwałe związki z mężczyznami podróżującymi w cieniu. Oczywiście okazuje się, że Fancesca jest niepewną swojej wartości damą w opałach, a Stefano - nadmiernie przeklinającym, nadopiekuńczym i niebezpiecznym mężczyzną lubiącym ostry seks. Nawiasem mówiąc w drugiej części książki scen erotycznych nie brakuje.

Muszę przyznać, że czytanie tej powieści to trochę jak powrót do przeszłości. Fabuła książki jest raczej klasyczna, ostatecznie promująca tradycyjny podział ról w rodzinie. Ona - przeznaczona do tworzenia i podtrzymywania ogniska domowego, on - przeznaczony do ochrony i zapewnienia bezpieczeństwa oraz środków bytowych rodzinie.


Książka składa się z 480 stron. Powiedziałabym, że nie zawsze trzyma w napięciu, czasem wręcz się ciągnie. Za to akcja pod koniec książki bardzo mi odpowiada, podobnie jak oryginalny pomysł "podróżników cienia". 
Mogę szczerze powiedzieć, że pomimo iż pierwsza część cyklu nie jest idealna, to jest na tyle interesująca by chcieć przeczytać dalsze losy zarówno braci Stefano, jak i jego młodszej siostry.    

Książkę można zamówić tutaj: 
amazon