czwartek, 18 sierpnia 2016

Recenzja "Illusion town" (Harmony #13, Rainshadow #5) autorstwa Jayne Castle

Illusion town to ostatnio wydana książka (w oryginale) z cyklu Harmony autorstwa Jayne Castle. Illusion town to przyszły pozaziemski paranormalny odpowiednik współczesnego Las Vegas. To właśnie w tym magicznym mieście dwoje ludzi budzi się w tanim motelu jako nowożeńcy. Niestety nie pamiętają jak to się stało, że zawarli tymczasowe małżeństwo. Tym bardziej, że poprzedniego dnia mieli spotkać się po raz pierwszy.

Ona to Hannah West, kobieta bez rodziny, która zajmuje się poszukiwaniem głównie zaginionych przedmiotów. Posiada silny talent dotyczący spektrum fal sennych - „dreamlight”, który polega głównie na zdolności jawnego śnienia, czemu towarzyszy niesamowita intuicja. On - Elias Coppersmith posiada silny talent w dziedzinie manipulowania energią kryształów. Jest też jednym ze spadkobierców wielowiekowego koncernu kopalnianego.
Zarówno Eliasowi, jak i Hannie powoli udaje się odzyskać straconą pamięć. Okazuje się, że ktoś im zagraża. Razem starają się rozwikłać zagadkę, jednocześnie Elias zatrudnia Hannę do otwarcia portalu w katakumbach, celem uratowania uwięzionej tam grupy badawczej.

Ta część nie odbiega niczym od poprzednich w tym cyklu. Jeśli masz ochotę na lekką i przyjemną lektura z nutką fantastyki, ta pozycja jest dla ciebie.

Amazon    BookCity    KrainaKsiążek