poniedziałek, 7 marca 2016

Recenzja o "Grave Visions" (Alex Craft #4) autorstwa Kalayna Price



Właśnie zakończyłam czytanie 4 części w serii Alex Craft pod tytułem “Grave Visions”, wydanej 2 lutego 2016 r.
Główną bohaterką cyklu jest Alex Craft - grobowa wiedźma i jak się okazuje w późniejszych częściach serii, również faerie o rzadkich zdolnościach przenikania i splatania różnych rzeczywistości. Alex prowadzi prywatną firmę, zajmującą się między innymi wydobywaniem informacji od cieni, wzniesionych z martwych ciał, jak i pomaganiem lokalnej policji w rozwiązywaniu nietypowych, często nadprzyrodzonych zagadek kryminalnych. Serce głównej bohaterki należy do dwóch mężczyzn:
- kolektora dusz - którego nazywa Śmiercią
oraz rycerza królowej zimowego dworu - Falina.

"Grave Visions" jest na poziomie poprzednich części, z wyjątkiem mniejszego niż dotychczas rozwoju relacji między Alex i mężczyznami. W opowieści nie brak akcji, ani podejmowanego ryzyka przez główną bohaterkę przy prowadzeniu nowego śledztwa na temat magicznego narkotyku Glitter, który powoduje, że lęki tych, którzy wzięli narkotyk urzeczywistniają się, a tylko Alex może zobaczyć poprzez glamour. Książka trzyma w napięciu, tym bardziej, że Alex jako faerie (wróżka) zaczyna „niknąć”. Jest zmuszona połączyć się więzią z którymkolwiek z dworów Faerie, inaczej przestanie istnieć. Oczywiście robi wszystko by utworzyć niezależny status połączenia. Pytanie zasadnicze brzmi: czy zdąży na czas?